Wiadomości z rynku

środa
15 maja 2024

Shell porzuca swój projekt wodorowy w Kalifornii

Mały popyt na takie paliwo
11 stycznia 2024

Shell skoncentruje teraz swoje wysiłki na takich sektorach, jak przemysł i transport ciężki

 
Shell właśnie zmienił strategię, rezygnując z projektu zakładającego budowę 48 stacji wodorowych dla lekkich pojazdów w Kalifornii.
Czy wodór nadal ma przyszłość w lekkiej mobilności? Konkurując z coraz bardziej wydajnymi pojazdami zasilanymi akumulatorowo, samochody napędzane ogniwami paliwowymi mają trudności ze znalezieniem nabywców. Sytuacja ta zmusza operatorów stacji wodorowych do przeglądu strategii ich rozmieszczenia. Podczas gdy Everfuel ogłosił niedawno zamknięcie niektórych swoich stacji w Danii i Norwegii ze względu na niską rentowność, Shell dyskretnie zrezygnował z ogromnego projektu mającego na celu rozbudowę 48 stacji wodorowych w Kalifornii.
Wycofanie się z projektu jest o tyle zaskakujące, że koncern naftowy trzy lata temu uzyskał fundusze rządowe w wysokości 40,6 miliona dolarów na urzeczywistnienie tej inicjatywy.
– Zamknęliśmy wszystkie nasze stacje wodorowe przeznaczone dla samochodów w Kalifornii i nie będziemy tam budować nowych instalacji – potwierdził przedstawiciel Shell w rozmowie z Hydrogen Insight. Rozmówca sprecyzował, że grupa skoncentruje teraz swoje wysiłki na takich sektorach, jak przemysł i transport ciężki.

Drożejący wodór

Anulowanie tego kalifornijskiego projektu mogło wynikać z pewnych przeszkód, jakie napotkał Shell w związku z uzyskaniem pozwoleń i dostępnością zielonego wodoru. Do tego możemy dodać ograniczoną liczbę nowych pojazdów z ogniwami paliwowymi zarejestrowanych w stanie Kalifornia (w ubiegłym roku było ich tylko 2.707), ale także i przede wszystkim gwałtowny wzrost cen wodoru, który stawia pod znakiem zapytania opłacalność ekonomiczną wielu projektów...
Główny operator stacji w Kalifornii, firma True Zero zapowiedziała pod koniec sierpnia podwyżkę cen wodoru na wszystkich swoich stacjach . Cena wzrosła z 30 do 36 dolarów za kilogram. W kwietniu 2021 r. wodór kosztował niecałe 14 dolarów/kg.
Przykładowo, zatankowanie Toyoty Mirai napędzanej 5,6 kg wodoru na 650 km zasięgu kosztuje ponad 200 dolarów! Dla porównania, energia elektryczna kosztuje 0,53 USD/kWh w ładowarce Tesla Supercharger - ładowanie standardowej Tesli Model 3, wyposażonej w akumulator o pojemności 60 kWh (zasięg około 435 km) kosztuje niecałe 35 dolarów.
To już druga zmiana planów Shell w zakresie wodoru. W październiku 2022 roku firma zamknęła trzy swoje stacje w Wielkiej Brytanii przeznaczone głównie dla samochodów wodorowych, aby skupić się na zaopatrywaniu pojazdów ciężkich...

Pomoc wdrożeniowa nadal aktywna, ale niższa

Pomimo braku dostaw pojazdów i eksplozji cen, rząd Kalifornii potwierdził niedawno swoje wsparcie dla rozwoju stacji wodorowych. Przydzielony budżet będzie jednak niższy. Do tej pory stanowił on 20% stanowych funduszy „Planu czystego transportu”. Teraz pomoc przeznaczona na rozbudowę stacji wodorowych będzie ograniczona do 15% budżetu, czyli około 15 milionów dolarów rocznie. (red)
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.