Wiadomości z rynku

czwartek
16 maja 2024

Autostrada połączy Rumunię z Ukrainą

Jak to wpłynie na branżę transportową w Polsce?
26 lutego 2024
 
Trwają intensywne prace nad nową autostradą, która ma połączyć Rumunię z Ukrainą. Zapewni ona naszemu wschodniemu sąsiadowi dostęp do krajów Unii Europejskiej, z pominięciem Polski, Węgier i Słowacji.
– Niekorzystny dla nas, ale całkiem realny scenariusz jest taki, że zostanie ograniczony handel z Ukrainą, a wtedy stracą polscy przewoźnicy, importerzy, właściciele magazynów przeładunkowych – wyjaśnia Joanna Porath, właścicielka agencji celnej AC Porath.

• Ukraina nie kryje zadowolenia z budowy nowej autostrady, która połączy ich kraj z Rumunią;
• W ten sposób nasz wschodni sąsiad zapewni sobie nowy dostęp do rynków UE, omijając Polskę;
• Ograniczenie handlu z Ukrainą może przełożyć się na straty w polskiej branży TSL.

Autostrada mołdawska połączy się z M19

Jak podają rumuńskie media, przyspieszyły prace nad budową odcinków tzw. autostrady mołdawskiej, która ma rozciągać się od Bukaresztu aż do granicy z Ukrainą. Będzie ona przebiegać na trasach: Buzeu, Focşani, Bacău, Roman, Pasşcani i Suceava, łącząc się z ukraińską drogą M19 w pobliżu Seret. Jej oddanie do użytku zaplanowane jest na ostatni kwartał 2024 roku.

– Autostrada łącząca Rumunię z Ukrainą jest ważną inwestycją pod względem strategicznym dla naszego wschodniego sąsiada, bo tworzy dodatkowy korytarz transportowy, który połączy ten kraj z UE. Dodatkowo zapewni mu lepszy dostęp do rumuńskich portów. Pomija jednak Polskę, Węgry i Słowację, a to może ograniczyć nasz handel z Ukrainą. Wtedy stracą zarówno polscy przewoźnicy, importerzy, jak i właściciele magazynów przeładunkowych – mówi Joanna Porath. <środt> Problemy graniczne nie sprzyjają nam Sytuacji nie ułatwiają napięte stosunki na linii Polska-Ukraina. Uległy one pogorszeniu po przedłużeniu przez Polskę zakazu importu ukraińskiego zboża, wbrew decyzji Unii Europejskiej. Zaogniły ją też dodatkowo niedawne protesty przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej. Na sporze między Polską a Ukrainą zyskuje Rumunia, która porozumiała się z naszym wschodnim sąsiadem w kwestii zboża, a obecnie intensyfikuje wysiłki na rzecz dalszego zbliżenia gospodarczego.

– Sytuacja na linii Polska-Ukraina jest skomplikowana, ale nadal powinniśmy szukać wzajemnego porozumienia i partnerstwa – dodaje Joanna Porath. –Przecież cały czas liczymy na to, że weźmiemy udział w odbudowie tego kraju po wojnie. To ogromna szansa dla polskiej gospodarki i polskich firm. Chcieliśmy być liderem odbudowy Ukrainy, tymczasem nie wiadomo, czy po powstaniu autostrady łączącej Rumunię z Ukrainą uda się zrealizować plan minimum. Coraz bardziej bowiem oddala się perspektywa, by Polska stała się hubem przerzutowym, czyli najważniejszym państwem tranzytowym, który zarabiałby na wszystkich ładunkach, które przechodzą przez nasz kraj. (red)
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.